Jestem. Żyję. Mieszam powidła. Przed chwilą wyczyściłam najmłodsze dziecię, niebieskosine od ramion do paznokci, gdyż umalowało się uprzednio na śliczny niebieski kolor tuszem do pieczątek. Resztki, których nie da się zmyć, wyglądają jak ciężkie sińce. Dobrze, ze ma katar, bo inaczej w przedszkolu jak nic z marszu z…
bo stworzyłam tę przestrzeń dla wszystkich, którzy lubią mnie czytać.
Nazywam się Marta Łysek i jestem pisarką, blogerką i redaktorem. Piszę teksty, które chce się czytać do końca. Poza blogowymi felietonami znajdziesz tu opowiadania i bezpłatne fragmenty moich książek.